Czy można ładować iPhone'a szybciej w trybie samolotowym?
Jeśli śledzisz ogólny świat technologii za pośrednictwem dowolnego medium, czy to Twittera, Pinteresta czy blogów, być może zauważyłeś ostatnio dość odważne twierdzenie dotyczące ładowania baterii, zwykle coś w rodzaju: : „naładuj swojego iPhone'a dwa razy szybciej, po prostu przełączając go w tryb samolotowy! Teoria stojąca za tym twierdzeniem jest taka, że włączenie trybu samolotowego wyłącza wszystkie radia komunikacyjne i nadajniki bezprzewodowe w urządzeniu, aby nawiązywać i odbierać połączenia, korzystać z danych komórkowych i Wi-Fi lub mieć dostęp do funkcji GPS.Brzmi świetnie, może nawet rozsądnie, ponieważ te rzeczy mogą rozładować baterię, a włączenie trybu samolotowego jest bardzo łatwe, ale czy to naprawdę działa? Znajdziesz wielu użytkowników iPhone'a i Androida, którzy absolutnie przysięgają na sztuczkę z szybkim ładowaniem w trybie samolotowym, ale nasze własne testy były znacznie mniej przekonujące. W rzeczywistości, po przypadkowym przełączeniu między dwiema opcjami ładowania (samolot włączony i samolot wyłączony jak zwykle) po wielu ładowaniach, tak naprawdę nie mogliśmy zauważyć różnicy w czasie ładowania z różnych punktów wyczerpanej baterii. Jeśli istnieje przyspieszona prędkość ładowania, która jest oferowana w trybie samolotowym, jest prawdopodobnie dość minimalna, może gdzieś pomiędzy 3-10 minut dla iPhone'a 5, 5s lub 5c. Trzeba przyznać, że w żadnym wypadku nie jest to obserwacja naukowa (czy ktoś chce siedzieć spokojnie i patrzeć, jak dwa iPhone'y ładują się obok siebie przez 3 godziny trzy razy? Prawdopodobnie nie, daj nam znać, jeśli to zrobisz), ale przypuszczalnie jeśli twierdzenie o ładowaniu „dwa razy szybciej” było w rzeczywistości prawdziwe, z pewnością zauważyłbyś różnicę niemal natychmiast.
Biorąc pod uwagę śmiałe twierdzenia i powszechny charakter zalecenia ładowania magicznego samolotu, pogrzebaliśmy nieco głębiej, próbując znaleźć pewne szczegóły techniczne, z których być może najlepsze pochodzą od komentatora Lifehackera, który powołał się na moc wskaźnik zużycia i ładowania samego iPhone'a i ładowarki, określając każdą potencjalną korzyść w najlepszym razie jako „marginalną”, być może około 2%:
„Hmm, korzyść jest w najlepszym razie marginalna. Biorąc pod uwagę pojemność baterii iPhone'a 5 1440 mAh i deklarowany czas czuwania 225 godzin, pobór mocy w stanie ustalonym wynosi 6,4 mA. Biorąc pod uwagę nieefektywności, zaokrąglijmy to do 10 mA. Jeśli używasz dołączonej ładowarki do ładowania przy 500 mA, mówisz o odzyskaniu zaledwie 2% tej szybkości ładowania. Nawet jeśli wyłączysz telefon, poprawa będzie prawdopodobnie bardziej psychologiczna niż praktyczna. Innymi słowy, nie krępuj się, aby telefon był włączony podczas ładowania. Teraz, grając w grę o wysokim zapotrzebowaniu na procesor przy maksymalnej jasności ekranu, to nieco inna sprawa.Jeśli zużycie energii wzrośnie do, powiedzmy, 100 mA lub więcej, możesz faktycznie zauważyć wydłużenie czasu ładowania w tych intensywnych warunkach.”
Czy włączenie trybu samolotowego jest warte 2% szybszego ładowania w ciągu kilku godzin, jednocześnie tracąc dostęp do SMS-ów, połączeń telefonicznych, danych, e-maili i do czegokolwiek innego, do czego używasz telefonu? Możesz o tym zdecydować samodzielnie.
Nie jesteśmy więc przekonani, jak długo trwa ładowanie iPhone'a, ale jeśli robisz to regularnie i masz kopię zapasową danych, daj nam znać własne wyniki.
Przy okazji jeśli naprawdę chcesz jak najszybciej naładować iPhone'a, najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to podłączyć podłącz go do gniazdka ściennego i nie używaj telefonu podczas ładowania. Zasilanie jasnego podświetlanego wyświetlacza i korzystanie z dużych ilości danych faktycznie zużywa energię, więc nie używając żadnego z nich, możesz nieco przyspieszyć proces. Od naładowania 0%, iPhone zwykle wraca do 100% w ciągu około 3 godzin lub mniej.
Poza tym zwykle najlepiej jest skupić się na oszczędzaniu baterii, wyłączając niepotrzebną aktywność w tle, nieużywane usługi lokalizacyjne i różne przyjemne dla oka funkcje. To działa.